4/20/2017

Mam trzy miesiące i pierwszą pracę ;)

Hej :) Wczoraj Maja skończyła trzy miesiące i z tej okazji pokażę Wam kilka nowych zdjęć :) Pochwalę się Wam również, że zaczęłyśmy reklamować ubranka dla dzieci :) Maja pozuje, a mama fotografuje. To dla nas fajna przygoda i piękna pamiątka, bo nie każdy może się pochwalić pierwszą pracą w wieku 10 tygodni ;)

 


 Jeszcze trudno kupić pozowany uśmiech od mojej modeleczki :) Kiedy widzi aparat zawsze poważnieje, a gdy go odkładam to zaczyna się śmiać haha. Wymyśliłam ostatnio, żeby nałożyć na obiektyw jakiegoś śmiesznego misia, może będzie to dla niej większą atrakcją i pokaże Wam jaka jest śliczna, gdy się uśmiecha od ucha do ucha :)



Co się zmieniło przez ten miesiąc? 

Wydłużyły nam się przerwy między drzemkami i Maja coraz chętniej się bawi - śmieje się z głupich minek, obserwuje z zaciekawieniem zabawki nad łóżeczkiem i tak śmiesznie wygląda gdy się zorientuje, że coś trzyma w łapce, np. małego misia za ucho - najczęściej złapane przez przypadek i zanim wypuści to najpierw macha rączką, żeby samo się odczepiło :)

Odwiedzamy już gości a Maja chętnie daje się przytulać i nie marudzi, kiedy przechodzi z rąk do rąk. Uwielbia spacery, bo to jedyna okazja do bujania haha :) Płacze tylko, gdy jest głodna, krótko, za to głośno. Nie wymusza noszenia na rękach, wystarczy jej, że jesteśmy obok i jest szczęśliwa - czasami nawet obejrzy z nami cały film - leży obok cichutko i patrzy na migocące światełka.

Już zaczyna się przyzwyczajać do najbliższego otoczenia - w święta poza domem nie zmrużyła oka, była bardzo grzeczna i nie płakała, ale zasnęła dopiero w swoim łóżeczku. Przed zaśnięciem po kąpieli lubi słuchać pozytywki, wycisza się i szybko usypia - czasem już nawet do czwartej, chociaż ostatnio w nocy akurat chce się bawić :) I chichra się kiedy ją gilgoczę w stópki przy przewijaniu :)

Kocham ją najbardziej na świecie, ale to akurat się nie zmieniło :)

 

Copyright © 2017 Happy life plan