Hej! Dzisiaj zabiorę Was w trochę chłodniejsze miejsce (dla kontrastu po upalnym Meksyku) - do malowniczej Skandynawii. Była to długa wyprawa począwszy od rejsu przez Bałtyk aż po Nordkapp (Przylądek Północny) w Norwegii, w prowincji Finnmark, na wyspie Magerøya.
Postów podróżniczych będzie teraz znacznie więcej, bo wreszcie posegregowałam część folderów ze starego komputera. Nie będę chronologiczna w moich podróżach, a pokazywane Wam miejsca będą czasem zmiksowane - tak jak dzisiaj, na chwilę opuszczę piękny Meksyk na rzecz deszczowej Skandynawii - żeby Wam się nie nudziło :) ale na taki artystyczny blogowy nieład mam sposób - pojawią się zakładki z przypisanymi postami do danego kraju, bo wiem, że sama zakładka "Podróże" jest workiem, w którym ciężko się szuka. To tyle tytułem wstępu - zaś teraz zapraszam Was do oglądania zdjęć.
Piękna stolica Szwecji - Sztokholm. Znajduje się tu siedziba rządu, parlamentu, rodziny królewskiej oraz władz administracyjnych. Miasto (gmina Sztokholm) zamieszkuje 825 057 osób a cały region Sztokholmu ponad 2 mln. Niektórzy badacze wywodzą nazwę miasta od stock – pień, pal, belka i holme – wyspa, wysepka.
W mieście jest ok. 70 muzeów, z których najczęściej odwiedzanymi są Muzeum okrętu Vasa i Skansen. Okręt Wikingów udało mi się zobaczyć :)

Pozdrawiam,